Co pierwsze przychodzi na myśl, gdy ktoś pyta o najlepszy teledysk w historii polskiego rapu? Oczywiście, że "Każdy ponad każdym" . Całkiem zasłużenie rysunkowy klip WWO zdobył takie uznanie, ale od czasu jego premiery wyszło sporo obrazów równie dobrych, a może nawet trochę lepszych. Z pomysłem, świetną realizacją i profesjonalnymi zdjęciami. Takie, które efektownością wbijają w fotel oraz te, które brak dużego budżetu nadrabiają pierwszorzędnym klimatem. Era machania łapami w klipach może i jeszcze się nie skończyła, ale z pewnością należy do gatunków zagrożonych wyginięciem. Teraz aby przyciągnąć wybrednego widza do monitora trzeba się natrudzić bardziej, niż tylko wyjąć z szafy kamerę i ustawić ją na wprost bandy kolegów z osiedla. Egzegeza – Księga Słów Promomixy powoli odchodzą do lamusa (dosłownie- ostatnio widziałem, że zbuku jakiś opublikował). Raczej nikt nie będzie ich wspominał z rozrzewnieniem, no chyba, że każdy z nich byłby tak fantastyczny