M oże i wyjdę na gimba, ale o Hukosie słyszałem cokolwiek tylko po tym, jak rozwścieczony nagrał diss na prezesa Nowaka. Była to akcja tak żenująca, że aż ostrzyłem pazury na hejting jego nowego krążka. W ogóle łączenie muzyki i polityki nie leży w moim guście, więc cóż.. oczekiwałem badziewia.