Ballada o tym, że nie warto odkładać nagrywek na później

 

Jeszcze do niedawna z wypiekami na twarzy śledziłem najnowsze doniesienia o solowej płycie niejakiego Ero. Warszawiak od początku swojej kariery nie palił się do jednak do wydania płyty podpisanej tylko jego ksywką. Może i racją jest stwierdzenie, że po prostu lepiej radzi sobie w zespołach, ale niby jak mam to sprawdzić, skoro Pan Wielmożny jeszcze nie raczył obdarować nas czymś w 100% samodzielnym?

A członek składu JWP miał wszelkie predyspozycje by to zrobić. Po jego kilku krótkich, ale żywiołowych i zadziornych nawijkach m.in. z kawałków ,,U Ciebie w Mieście2’’ czy ,,Reprezentuję Siebie’’ można było liczyć na jakieś ciekawe LP, a przy odrobinie szczęścia taki krążek miałby szansę nawet na wejście do klasyków polskiego rapu. Niestety wszystko wskazuje na to, że Eros będzie kolejnym raperem, który nie wykorzystał w pełni swojego talentu.

Bo oczywiście nie można powiedzieć, iż całkowicie go nie wykorzystał. ,,Klasyk’’ autorstwa BC pokazał go w naprawdę ciekawym świetle, a na ,,Wrogu Publicznym’’, krążku jego macierzystej formacji, zdołał utrzymać wysoką formę i zapadał w pamięć, jako najmocniejsza cząstka składu. Wystąpił też na wielu projektach w formie gościa, nieraz przewyższając gospodarzy swoim poziomem.

Co prawda Czajkowski w jednym ze swoich wywiadów stwierdził, iż nawijanie to dla niego tylko hobby, musi prowadzić biznes, opiekować się rodziną i nie ma szczególnego parcia, by znów pluć w majka, ale niechby chociaż zrobił to z samego szacunku dla słuchaczy. Ileż to ludzi namawiało go już, żeby w końcu samodzielnie coś nagrał? Być może zwyczajnie spiął się, iż nie podoła gustom krytyków, z drugiej strony nie wygląda na gościa, który czegokolwiek w tej materii by się obawiał.

Co jak co, ale właściciel sklepu Serum najlepsze lata ma już niestety za sobą. Nie pokazał się z dobrej strony ani na ,,DR2’’ Piha, a przy okazji premiery WSRH całkowicie się zawiodłem, gdy usłyszałem jego mierne wersy w ,,Napadam na Banki’’. W luźnym kawałku ,,Tworzymy Historię’’ stworzonym pod banderą JWP, wydanym w grudniu poprzedniego roku, było o niebo lepiej i miał przebłyski swej dawnej świeżości, nawet ze 2 ciekawych rymów odmówić mu nie sposób, na przykład

Bardzo zdolny i leniwy to na pewno mowa o mnie

Twoje IQ 150 przy moim wygląda skromnie

Ony track okazał się zresztą jednym z lepszych wydanych w 2011. Była więc jakaś szansa na utrzymanie poziomu.

Szkoda tylko, iż nowa nagrywka (bo o liczbie mnogiej OCZYWIŚCIE nawet pomarzyć nie można) nie napawa już optymizmem nawet w małym stopniu. ,,Panorama’’ sama w sobie okazała się być bardzo dobrym utworem, ale pokazała, co dzisiaj dzieje się w ekipie z Bielan:

Łysol poczynił mega progres, nie jest już piątym kołem u wozu i, po prostu, ,,jest tym klimatem’’

Kosi trzyma poziom, jednakże nie próbuje szaleć i wciąż rapuje podobnie

Ero, najprościej mówiąc, zamienił się miejscami z Łysym. Zapętlił się bowiem w jednym temacie typu ,,dj ma cuty ostre jak żyletki, a ja lubię malować po murach’’ i nie wnosi zupełnie nic ciekawego. Nie stracił co prawda swojego kapitalnego, zachrypniętego głosu, ale młodym nie da się być całe życie i zwyczajnie zgubił gdzieś powera. Brakuje mu tej szczególnej cząstki, która powoduje, że mamy do czynienia z rapem doskonałym, a nie jedynie poprawnym. 

Nie tak miało być. Niby coś tam kiedyś wspomniano, że w 2012 wyjdzie jakieś ,,Koniec Świata’’ autorstwa tylko i wyłącznie Ero, ale właściwie już na to nie czekam. Chyba, że znowu mu się zechce być jednym z najlepszych.